09-05-2013
WAŻNE LINKI
INNE WAŻNE LINKI
ESEJ, KTÓRY SPOCZYWA W AMAZON
Pani redaktor Karolina Kociołek odzyskała głos!
6 maja 2013, przed południem otrzymałem następujący list elektroniczny:
„Szanowny Panie,
wiem, że kilkakrotnie próbował Pan skontaktować się ze mną, ale bez sukcesu. Starałam się wykorzystać majowy długi weekend by trochę odpocząć, nie było mnie w pracy. Ale już spieszę z odpowiedzią na Pański list.
Informacje zawarte w tekście są prawdziwe i nie ma potrzeby ich prostowania: ubiegał się Pan o nagrodę, której na drodze stała uchwała, Pana zdaniem nielegalna. Sprawę dwukrotnie wzięły na warsztat władze uczelni i nie dopatrzyły się w uchwale sprzeczności w aktami prawnymi wyższego rzędu oraz z obyczajem. Pan nie może się z tym pogodzić. Władze wydziału oraz rektorskie potwierdziły informację, że starano się wyjaśnić rzetelnie tę kwestię (zapoznałam się z dokumentami). Pana to nie satysfakcjonuje. To jedna część historii, którą przedstawiłam w artykule i jest ona zgodna z faktami.
Druga sprawa dotyczy wyłączenia Pana konta pocztowego oraz witryny pracowni. Władze rektorskie stoją murem za dziekanem w tej kwestii i uważają, że dziekan miał do tego pełne prawo. Pan jest oburzony i uznał to za niesprawiedliwość. Te fakty również znalazły się w artykule.
I na końcu: kwestia rankingu. Przytoczenie tych faktów było konieczne, ponieważ na tej podstawie dziekan twierdził, że mimo uchwały i innych okoliczności, nie przyznałby Panu nagrody, ani naukowej, ani dydaktycznej.
Sprawę uważam za zamkniętą.
Z poważaniem -
Karolina Koziolek
Dziennikarka
Polska Głos Wielkopolski(...)”.
Odpowiedziałem w sposób następujący:
„Dobry wieczór,
cieszę się, że Pani odpoczęła. Widać to bardzo wyraźnie po Pani dzisiejszym pisaniu. Jest zupełnie inne, niż to z 26 kwietnia. Sprostowanie do Pani artykułu zamieściłem na blogu kocias.blogspot.com.
Z należnymi wyrazami, etc.
Andrzej Kocikowski
kocias.blogspot.com (...)”.
Andrzej Kocikowski, BLOG NEWSWEEK
cdn.
WAŻNE LINKI
INNE WAŻNE LINKI
ESEJ, KTÓRY SPOCZYWA W AMAZON
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze do moich postów są ANONIMOWE. Jednakowoż NIE ZABRANIAM podpisywania się - jeśli komentator uzna, że jest to potrzebne. Andrzej Kocikowski