niedziela, 6 stycznia 2013

Dziekan wypowiedział wojnę. Łatwo zrobić - trudniej wygrać (24.).

06-01-2013

WAŻNE LINKI
INNE WAŻNE LINKI

Pomińmy prawne parady dziekana WNS UAM i skupmy się na problemie głównym. Od czerwca 2011 roku najpoważniejsza instytucja edukacji wyższej w mieście (trzecia w kraju!) NIE POTRAFI UPORAĆ SIĘ Z PROBLEMEM LEGALNOŚCI UCHWAŁY rady małego instytutu na Wydziale Nauk Społecznych. W instytucji tej zatrudnionych jest blisko 900 doktorów habilitowanych w tym circa 730 profesorów. Sam Wydział Prawa i Administracji UAM liczy nieco ponad 50 doktorów habilitowanych! Dochodzą do tego liczne działy pomocnicze, jak chociażby sekcja Radców Prawnych, Senacka Komisja Prawna, etc. I ta potęga instytucjonalna i intelektualna nie potrafi rozwiązać takiego zadania. Czy wyobrażają sobie Państwo, co może się stać, jeśli instytucja ta stanie przed naprawdę poważnymi problemami?

Od lutego 2012 r. do lipca 2012 r. czekałem na odpowiedź władzy uniwersyteckiej w sprawie wniosku – tego samego, który w październiku 2012 r. posłużył dziekanowi WNS UAM do oskarżenia mnie o rozsyłanie spamu. Niemalże pół roku zajęło rektoratowi UAM zawiadomienie mnie (wysłałem w międzyczasie 2 monity!), że zmieniony Statut UAM (Obwieszczenie nr 2/2012 z dnia 30 stycznia 2012 r.) powierza rozpatrywanie takich wniosków jak mój właściwej Radzie Wydziału. Przesłałem zatem wniosek do Rady Wydziału WNS UAM i dziekana tegoż a wtedy okazało się, że – proszę rozpocząć lekturę od posta nr 1.

Opisywany przypadek, po raz nie wiadomo który pokazuje złożoność i ważność kwestii kompetencyjnej – tak formalnej jak i faktycznej; zajmę się tym w najbliższych postach. Dzisiaj, w wielkim skrócie – proszę potraktować to jako zapowiedź przyszłych smakołyków stwierdzę co następuje: dziekan WNS UAM jako członek uniwersyteckiego senatu uchwalał Statut UAM w brzmieniu zapisanym w Obwieszczenie nr 2/2012 z dnia 30 stycznia 2012 r. Zatem – winien znać zapis & 101, który – jak pisze w swoim piśmie z dnia 4 lipca 2012 r. J.M. Rektor UAM, prof. dr habil. Bronisław Marciniak „(...) zgodnie z § 101 Statutu UAM, który stanowi lex specialis w stosunku do § 100, ocena zgodności z prawem uchwał podejmowanych przez radę instytutu należy do kompetencji rady wydziału, a nie do Senatu UAM. (...)”. Pytam więc – myślę, że zasadnie – dziekana WNS UAM, co myśli o własnej kompetencji akademickiego funkcjonariusza w związku z powyższym?

WAŻNE LINKI
INNE WAŻNE LINKI

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze do moich postów są ANONIMOWE. Jednakowoż NIE ZABRANIAM podpisywania się - jeśli komentator uzna, że jest to potrzebne. Andrzej Kocikowski